Właśnie dokładnie tego dnia (22.I.1945) "druzja" wkroczyli z "bratnią pomocą" do Mogilna. A działania związane z Powstaniem Styczniowym na terenie Ziemi Mogileńskiej rozpoczęły się kilka miesięcy później. Są źródła historyczne na ten temat - przytacza je chociażby na tych łamach "Słowianin" - wymieniane są nazwy miejscowości, nazwiska aktywnych polaków wspierających powstanie itd.. Dobrze jest czasem coś poczytać ...

Widoczny na zdjęciu drogowskaz z nazwami ulic wygląda dziwnie - zakrzywienie czasoprzestrzeni przy okazji "zmiany" nazwy ulicy? :) Moim zdaniem dobrze zrobiono, a ja w sumie zawsze myślałam że właśnie chodzi o powstanie styczniowe, bo jakoś nie mieściło mi się w głowie, że ta data dotyczyłaby wkroczenia wojsk rosyjskich do Mogilna.

Weźcie się lepiej za robotę, dobrze Wam radzę. Zamiast głupotami się zajmować zróbcie coś pożytecznego dla miasta - mieszkańców i wtedy się pochwalcie, bo liczą sie ludzie, nasza wspolnota, nasze miasto

Szanowny Panie seniorze. Nie jestem tzw. radeknowak, ale Radek Nowak z imienia i nazwiska. I znaleźć mnie w sieci czy w Mogilnie nie jest większym problemem. To raz. Dwa: nie widzę powodu zwracania się do mnie per chłopcze, bo jest to nic innego, jak deprecjonowanie rozmówcy ze względu na jego wiek. Trzy. Wiem, ile kosztuje Ojczyzna oraz ile kosztowała Pańskich i moich przodków. O histori na wyrywki nie musi mnie Pan pouczać (nauczać tak!) w wywyższający się sposób, szczególnie dot. Powstania Wielkopolskiego. Od urodzenia mieszkam przy ulicy czczącej bohaterów tego wydarzenia, a sam jestem prawnukiem tego, który pewnie nie raz przed kolejnym atakiem na wroga z Jankiem Kausem i jego bratem rękę sobie podawali. Historii zmiany ulicy Jana Kausa też trudno mi nie znać, choćby z tego powodu, że stamtąd pochodzi moja rodzina. Na cmentarzu naszym powstańcom zawsze zapalam znicz, a sumienie wyłączam tylko wówczas gdy muszę się tłuc z anonimami w Internecie podważającymi wyznawane przeze mnie powyższe wartości. Skąd wziąłem zatem wcześniej wypowiedziany pogląd, aby zostawić nazwę ulicy? Ano, np. w Poznaniu ulica Dąbrowskiego zmieniała się z Jana Henryka na Jarosława i z powrotem. Można? Można. Nie jest argumentem też to, że Powstawnie Styczniowe nie wybuchło w Mogilnie, więc nie można tego czcić. Powstania Śląskie czy Warszawskie też nie wybuchły w choćby wspomnianym Poznaniu, a są upamiętnione. Niestety do pańskiego wywodu na temat, czy na coś zarobiłem lub że może się pan do czegoś mi dołożyć - nie odniosę się, ze względu na chęć utrzymania założonego przeze mnie pewnego poziomu dyskusji. Dyskusji, w której miał pan szansę mnie - młodszego adwersarza - przekonać do swojego zdania. Szansa zmarnowana. Spokojnego trwania w swoim zacietrzewieniu życzę. Radosław Nowak, rocznik 82, zam. w Mogilnie.

Nie wiesz chłopcze ile kosztuje Ojczyzna, którą dla mnie jest Polska. Dla mnie i moich przodków na tej ziemi (kilkaset lat) to jest wiele - o wiele więcej niż skorygowanie kilku dowodów rej. samochodów ,na które zapewne nie zarobiłeś ...Jak Ci na to zabraknie do dołożę do kosztów wymiany dowodów ... Powiem Ci, że byłem na spotkaniu służb SB , Milicji i obywateli w sprawie przywrócenia nazwy ulicy przedwojennej Jana Kausa bohatera z 1920 .r do nazwy jemu należnej ... Bo to nazwa 900-lecia jest nazwą wygenerowaną w w 1966 r. przez służby PZPR przeciw 1000-leciu Chrztu Polski .Argumenty w sprawie były niemal identyczne ... Może byłoby właściwe udać się na cmentarz i się zastanowić... Chyba że ktoś został wyzuty ze swojego sumienia ...

Bardzo dobra decyzja Rady Miejskiej. Niby pierdoła, ale uratowała ona setki ludzi przed wymianą dowodów osobistych (te byłyby darmowe wymieniane) oraz praw jazdy i innych dokumentów, za których wymianę już trzeba płacić. Pomijam zgłaszane zmian w bankach, urzędach, instytucjach. No, ale tak suweren wybrał, tak suweren ma.

Miłość do Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich nie wygaśnie w Mogilnie jeszcze prawdopodobnie przez kilkadziesiąt lat !!! Najpierw "zmieniono" nazwę >KRASICKIEGO< (Janka) na Ignacego Krasickiego bez żadnych zapisów w papierach (papier był wtedy bardzo drogi) - a dzisiaj w oczywisty sposób gloryfikuje się "wyzwolicieli" - łajdaków gwałcących kobiety i zachowujących w sposób bezwzględny w stosunku do mieszkańców naszego miasta w dniu 22 stycznia 1945 i następnych . Na terenie miasta w tym czasie nie było ŻADNYCH walk o wyzwolenie miasta - bo Niemcy opuścili ten teren w grudniu 1944 r. Nie może być dlatego mowy o żadnym wyzwoleniu - no ale może Wojewoda też słabo zna historię i o tym nie wie ... Dowódcy tych łotrów zostali zmuszeni do wysłania ich na "honorowe" miejsce spoczynku na miejscowym cmentarzu- pijana dzicz piła gwałciła .... Może jest ktoś , kto o tym jeszcze pamięta ??? ... A powstanie Styczniowe 1863 nie wybuchło w Mogilnie - z całą pewnością historyczną - to jest szeroko udokumentowane . A dzień 22 stycznia 1945 jest dla mogilnian datą tragiczną ! Nazwa ulicy powinna bezwzględnie zostać zmieniona !!! Szkoda, że radni o tym nie wiedzą !

Zeby była ta praca za 2000 zl na ręke z umową o prace w 8godzin dziennie ale co ty tu tylko znajomości sie licza gdzies sie dostaniesz to tylko czekaja az ci sie noga podwinie musisz miec wuja tescia itp mowie o stalko i innych pseudo firmach a prywaciarze mają cię za nic robisz za grosze bez jakiej kolwiek umowy tacy sie tu dorabiają w tym mieście więcej firm tak jak mówił przedmówca dajcie nam szanse założyć rodzine mieć dzieci żyć godnie . A mówią że za komuny było źle a mój ojciec wychował czwórke dzieci i nie nażekał a ja pewnie bym z jednym miał problem takie mamy czasy dobre śmiech na sali tylko płakać

Naprawdę nie ma ważniejszych problemów? A gdzie jest powiedziane, że taka nazwa ulicy nie może być? Przecież ustawa z 1 kwietnia 2016 r. nie wymienia konkretnych nazw "niegodnych" tych ulic.

wszystkie źródła historyczne za wyzwolenie Mogilna podają 17 stycznia, skąd wkroczenie 22 stycznia, może ta banda leni zajmie się faktycznymi problemami ludzi, a nie bzdurami, wstyd !!

Jarosława Kaczyńskiego będzie lepiej ;) To jest komedia komu to wszystko przeszkadza? Mam 30 lat i mi wisi jak będzie tłumaczenie ulicy 22 stycznia czy innych nazw niby teraz zakazanych. Mnie interesuje gdzie są firmy i miejsca pracy, gdzie są remonty dróg. Starsi siedzą i pierdzą w stołki a młodzi coraz więcej wybywają z bagna zwanego Mogilnem. TU NIE MA ŻADNYCH PERSPEKTYW. Do wyboru jest Praca za 2000 zł, patologia lub cfaniactwo pseudo Biznesmenów.